Dość obfitą fotorelację poczynił Paweł z Mercado Central.
Każdego sprzedawcę pytaliśmy, czy można cyknąć fotkę jemu i jego stoisku. W przeciwieństwie do wielu narodów, Hiszpanie chętnie pozują do zdjęć.
Zdecydowanie najlepiej przypozowała pani handlująca przyprawami ;-)
I na koniec jedno zdjęcie z zaskoczenia ;-)